manga,manhua czy manhwa, czyli czytając inaczej...

Strony

▼
niedziela, 12 listopada 2017

Shoukoku no Altair - recenzja

›
Mangi historyczne bądź tylko o takim podłożu nie zawsze są uniwersalne w odbiorze. W pewnym momencie ilość informacji na temat taktyki czy ...
1 komentarz:
poniedziałek, 6 listopada 2017

Kigurumi Boueitai - recenzja

›
Życie fana jest trudne. Bardzo trudne. Niewyobrażalnymi torturami jest czekanie na najnowszy odcinek/rozdział ulubionej serii. Nie wspomina...
sobota, 4 listopada 2017

Otouto no Otto - recenzja

›
Są takie mangi, które wypada po prostu znać. Są też takie, które wzbogacają naszą wiedzę powszechną rozszerzając przy tym nasze horyzonty. ...
czwartek, 2 listopada 2017

Nigeru Otoko - recenzja

›
Dawno temu, a dokładniej kiedy jeszcze taplałam się w głębokim morzu lukrowych shoujo, myliłam ze sobą dwie mangaczki. Mowa tu o Natsume On...
wtorek, 31 października 2017

Ran to Haiiro no Sekai - recenzja

›
Witaj Drogi Czytelniku!      Czy kojarzysz może Hakumei to Mikochi ? Urocze małe leśne istotki nic Ci nie mowią? No cóż... Próbuję dal...
5 komentarzy:
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

Moje zdjęcie
Sasa
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.